Małe XC czyli koło wisłoka. Nie bardzo mi sie dziś chciało więc tylko 4 kółka a nie 6 jak zawsze.Troche fotek z trasy: CZasem sobie myśle że fajne by tu były zawody Pozdrower!!!
Komentarze (2)
oj ja nawet nie dlugo gorzej bylo z rowerkiem pierwsze "karczer" a pozniej miska wody z plynem i kilka godzin szorowania hehe
Siemanko. Zwe sie Bartek i mam 18 latek co by tu o sobie hm..jestem poczatkujacym kolarzem XC/MTB kocham jezdzic. Szczegolnie lubie spedzac czas w terenie ale gdy sil malo lub duzo czasu to nadkladam duzo kilometrow po szosie. Bede sie staral objechac caly cykl maratonow Cyklokarpaty i Puchar Smoka. Puchar Tarnowa to bardziej jako trening bo tam jeszcze sie nie odnajduje hehe
Pozdrower!