Ale lipa.... eh...dzis

Czwartek, 17 kwietnia 2008 · Komentarze(3)
Ale lipa.... eh...dzis masakra chcialem zrobic jakis ostry trening ale nie dalo rady nogi bardzo slabe i wogule jezdzilem po samych ciezkich podjazdach szutrowych jak i asfaltowych i musze przyznac ze w niektorych chwilach mialem ogromna ochote zawrocic. I tak wrocilem calkiem wczesnie bo po prostu juz mi sie nie chcialo dodam ze 3 dni do zawodow. Sprobuje jeszcze jutro oby lepiej bylo. Oto kilka fotek:

To chyba najlagodniejsza droga ktora dzis jechalem reszta to grzaskie kamienie pod gore i pozostale to piekielne asfaltowe podjazdy

A tu wyzej na fotce fajne czaszki jedna byka a druga kozy szkoda ze ich dobrze nie widac.
No to tyle na dzis zycze powodzenia 3majcie sie

Komentarze (3)

Aaa, znalazłem, spoko, ale nie mam się czym dostać, no i jakieś kretyńskie zaświadczenie od lekarza trzeba
http://puchartarnowamtb.pl/program/

miciu22 19:37 czwartek, 17 kwietnia 2008

o to Ty nie jedziesz?? no przeciez w tarnowie sa w ta niedziele

bartekMTB 19:24 czwartek, 17 kwietnia 2008

A gdzież to na zawody się wybierasz?

miciu22 19:23 czwartek, 17 kwietnia 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ylubb

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]