Cholerna burza!! Ale mnie

Poniedziałek, 19 maja 2008 · Komentarze(3)
Cholerna burza!! Ale mnie dzis zlalo to byl grad w polaczeniu z grubym deszczem dopadlo mnie przy zjezdzie na wyzne zoltym szlakiem nic kompletnie nie widzialem.Stojac caly zmoczony jak kura pod kosciolem obok sklepu w Wyznem widzialem Wojtasa i Lukasza wracajacych z pracy nawet sie nie zatrzymali by dodac mi troche otuchy hehe- zart pewnie mnie nie widzieli. Trzeba bylo dzwonic po wojka zeby mnie jakos przetransportowal do domu. W sumie bardziej martwil mnie poczatek treningu niz ta burza otoz wyjezdzajac pod Babia Gore myslalem ze zdechne. Potworna niechec i bol w lydkach nie wiem jakim cudem sie tam wytoczylem chyba sila woli. Zecz nastepna to las w Polomi probujac wyjechac na minimalnym wzniesieniu w lesie po sciolce opony doprowadzaly mnie do szewskiej pasji!! Do tego spd dzis dostaly kilka mocnych "butow" bo juz wytrzymac nie moglem czyscilem bloto patyczkiem a te dalej nie chcialy sie wpiac!! oj posypalo sie dzis w tym lesie troche h...i k... dobrze ze nikt nie slyszal.Musze cos z tym zrobic musze cos zrobic z forma bo inaczej nad krosnem zawisna czarne chmury i nigdzie nie pojade....
Zycze powodzenia

Komentarze (3)

To był pewnie Wojtek ze swoim chłopakiem czyli żoną, bo ja tamtędy nie jechałem w poniedzaiłek :P

lukasMTBstrzyzow 14:57 środa, 21 maja 2008

poratował by i wjechał by w kałużę i Cię ochlapał :) Brawo za chęci w taką pogodę

piotrsarna 22:36 poniedziałek, 19 maja 2008

a trzeba bylo dzwonic, poratowałbym kolegę

wojtiMTBstrzyzow 21:57 poniedziałek, 19 maja 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa cztwa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]